Siedząc w ciepłym swetrze i pijąc gorącą kawę z wielkiego kubka. Spoglądam na jego zawartość i w tym lustrze dostrzegam często zgaszoną dziewczynę, która nie spełnia swoich marzeń i nie potrafi tego zrobić. Która czuje się tak zwyczajna i bezbarwna. Która nie potrafi być częścią świata mody, choć bardzo chce. Która nie jada wykwintnych dań i zapewne by nie potrafiła. Której wciąż brak niesamowitych ludzi, którzy uczynią jej życie lepszym. Która chce zapamiętać każdy dzień, nie żałować ani chwili. Żyć, tak żyć, by z uśmiechem i odwagą wchodzić w kolejny dzień, mimo wszystkich przeciwności. By każda kropla deszczu, każdy promień słońca, każdy powiew wiatru i każda łza niosły ze sobą spełnienie. By niczego nie brakowało w tej egzystencji zwykłej, zakompleksionej dziewczyny. Zapachu, uśmiechu, osób. By nie czuła się zwykła.
The Beatles.
Może po prostu nie jesteś świadoma, że większość tych rzeczy masz? 'Której wciąż brak niesamowitych ludzi' - za to będziesz musiała mnie przepraszać.
OdpowiedzUsuń~G